Wyjeżdżając na urlop musimy się liczyć z pewnymi wydatkami. Dotyczą one jedzenia, noclegów w hotelu, motelu czy na kempingu oraz kosztów podróży. Oprócz tego, że musimy dojechać do celu, a potem wrócić do domu, często poruszamy się też po różnych miejscowościach podczas naszych wakacji. Jak wyglądają opłaty jeśli chodzi o komunikację w Słowenii?
Przede wszystkim najpierw trzeba dotrzeć do Słowenii. Najdroższa jest podróż samolotem. Płacimy bowiem za przelot, bagaż i ewentualnie koszty odprawy. Bilet w dwie strony dotyczący trasy Warszawa – Lublana kosztuje około 355,00 euro. Natomiast można ewentualnie zdecydować się na podróż z przesiadką tanimi liniami lotniczymi, co na pewno wyjdzie taniej. W Słowenii samoloty lądują na międzynarodowym lotnisku Aerodrom Ljubljana skąd można już autostradą dotrzeć do oddalonej o 60 km stolicy. Natomiast warto wiedzieć o tym, że wynajęcie auta w Słowenii jest raczej drogie. Jeśli istnieje taka możliwość najlepiej jest przyjechać własnym samochodem.
Jeśli wybieramy się do Słowenii autem trzeba wziąć pod uwagę opłaty dotyczące paliwa, autostrad, tuneli i winiet. Natomiast jeśli koszty rozkładają się na kilka osób może to być bardzo opłacalne. Można jechać przez Niemcy i Austrię lub przez Czechy i Austrię, zależności od tego skąd wyruszamy w Polsce. W Austrii płaci się za przejazd przez niektóre tunele, ale w sumie jest to koszt do 30,00 euro. Żeby korzystać z autostrad na terenie Austrii i Słowenii trzeba uwzględnić koszt winiet. W Austrii winieta na 10 dni kosztuje 8,00 euro. W Słowenii właściciel samochodu osobowego musi zapłacić 15 euro za możliwość swobodnego przemieszczania się autem przez 7 dni, a 30 euro aby winieta była ważna przez miesiąc. Jeśli chodzi o ceny benzyny w Słowenii jest ona nieco droższa niż w Polsce, ale nie są to zbyt duże różnice. Jej koszt to około 1,5 euro, gdzie w Polsce jest to około 1,4 euro.
Oczywiście można także dojechać do Słowenii autobusem lub pociągiem. Podróż w dwie strony może kosztować nawet 16 euro. Zresztą na miejscu można także poruszać się środkami komunikacji wewnątrzkrajowej. Jest to może mniej wygodne, ale na pewno odpowiednio tańsze.