Do Słowenii naprawdę warto jeździć o różnych porach roku. Latem po to, aby wypoczywać na jednej ze słoweńskich plaż, a zimą na narty! W tym kraju warunki na uprawianie narciarstwa są naprawdę bardzo dobre, bo znaczną jego część pokrywają wzniesienia.
Duża ilość gór oraz zniesień powoduje, że do Słowenii przyjeżdża wiele osób zainteresowanych zjazdami na nartach lub snowboardzie oraz górską turystyką. Nie brakuje tam też ciekawych jaskiń. Można oczywiście łączyć te wszystkie atrakcje, chociaż zimą najlepiej oddać się po prostu białemu szaleństwu. Wiele osób chętnie przyjeżdża do Słowenii na Sylwestra, właśnie ze względu na dobre warunki na stoku. Narciarze mogą korzystać ze stoków i ośrodków zlokalizowanych w Alpach Julijskich, Kamnicko–Savinjskich oraz Karavankach. Jeden z najlepszych ośrodków narciarskich to Mariborsko Pohorje. Oferuje on 25 tras zjazdowych o łącznej długości 41,5 km. Około jedna czwarta stoków jest w razie potrzeby dobrze oświetlana, można więc korzystać z nich aż do wieczora. Dodatkową atrakcją ośrodka jest SPA, w którym można nabrać sił, zrelaksować się podczas masażu oraz ogrzać w saunie. Kolejny jeśli chodzi o łączną długość tras zjazdowych jest ośrodek Krvavec. Liczą one 30 km, a jest ich wszystkich razem 22. Ciekawą atrakcją turystyczną jest tutaj także wioska eskimoska, gdzie można przenocować lub zjeść coś w prawdziwym igloo. Również 30 km wynosi długość nartostrad w ośrodku Kranjska Góra. Poza tym jest tam 40 km tras biegowych.
Na pewno można polecić także ośrodek narciarski Kanin, który oferuje 17 km tras zjazdowych. Poza tym znajdują się tu trasy biegowe o łącznej długości 15 km. Kanin jest naprawdę wysoko położony i dzięki temu dobre warunki do jazdy na nartach panują aż do maja. Górna stacja jest położona na wysokości 2289 m. Natomiast na wysokości 1517 m znajduje się ośrodek Rogla, w którym można korzystać z 13 wyciągów i 12 km nartostrad. Najmniejszy z godnych uwagi ośrodków narciarskich to Vogel. Jednak 9 tras i 8 wyciągów to przecież całkiem przyzwoita ilość. Poza tym górna stacja znajduje się na wysokości 1800 m i dzięki temu dość długo leży tam śnieg. Okazuje się więc, że pomiędzy sezonem narciarskim a plażowym nie ma wcale zbyt długiej przerwy.